EN

12.08.2005 Wersja do druku

Wrocław. Podatek z dymkiem

Choć instytucje kulturalne mają się źle, to tylko niektóre mogą liczyć na pomoc miasta. Dwa razy w ciągu roku prezydent umorzył podatek od nieruchomości Agencji Artystycznej "Dymek z papierosa", prowadzonej przez Zbigniewa Lesienia [na zdjęciu]. Żaden inny przedsiębiorca, zajmujący się działalnością kulturalną, nie uzyskał takiej pomocy.

W lipcu 2004 r. agencji umorzono prawie 3,5 tys. zł podatku od nieruchomości oraz 300 zł odsetek za lokal przy ul. Ruskiej. Rok później anulowano kolejne należności: 3 tys. zł oraz 36 zł odsetek. Prezydent za każdym razem dostrzegał w działalności "Dymku" ważny interes publiczny. Spotkanie z Marią Berny Tymczasem "Dymek z papierosa" rzadko otwiera podwoje dla przechodniów - najczęściej odbywają się w nim imprezy zamknięte, a na drzwiach, zasuniętych szczelnie roletą, nie ma informacji o tym, w jakich godzinach jest czynny. W ostatnich pięciu latach wystąpił tu kabaret Europa z udziałem Grażyny Krukówny i Zbigniewa Lesienia. Były wystawy Łukasza Morawskiego i Waldemara Kuźmy. Klub gościł uczestników debat Socjaldemokracji Polskiej pod hasłem "Kuchnia Polityczna". Gospodarzem była Maria Berny, a jej gościem Krzysztof Teodor Toeplitz. Wybrańcy, posiadacze kart klubowych, mieli oglądać gwiazdy: Stockingera, Barszczewską, Opanię. Tak przynajmni

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Podatek z dymkiem

Źródło:

Materiał nadesłany

Słowo Polskie Gazeta Wrocławska nr 187/11.08

Autor:

Elżbieta Guzowska, Magdalena Piekarska

Data:

12.08.2005