EN

11.05.2016 Wersja do druku

Wrocław. Dyrektor Opery Wrocławskiej na razie bez nominacji

Zarząd województwa nie mianował dyrektora Opery Wrocławskiej. Wybór zablokowali związkowcy z "Solidarności", twierdząc, że zostali oszukani przez swojego szefa Kazimierza Kimso.

Władzom Dolnego Śląska kandydata na szefa Opery Wrocławskiej rekomendowała w ubiegłym tygodniu komisja konkursowa. Znaleźli się w niej: dwaj przedstawiciele resortu kultury i dziedzictwa narodowego, "Solidarności", Związku Artystów Scen Polskich i Stowarzyszenia Polskich Artystów Muzyków. Oni głosowali na Marcina Nałęcza-Niesiołowskiego, popieranego przez ministra Piotra Glińskiego. Natomiast trzej delegaci marszałka oraz wysłannik Związku Zawodowego Polskich Artystów Muzyków Orkiestrowych popierają Tomasza Janczaka, dyrektora Filharmonii Sudeckiej w Wałbrzychu. W głosowaniu komisji 5:4 wygrał Nałęcz-Niesiołowski. Jednak o tym, kto pokieruje Operą Wrocławską, zdecyduje zarząd województwa. Dyrektor miał zostać wybrany w tym tygodniu, ale nominacja niespodziewanie została wstrzymana przez związkowców. Zaskoczyło ich wskazanie, którego dokonał Kazimierz Kimso, szef dolnośląskiej "Solidarności". "Mieliśmy ustne zapewnienie, że pan Ki

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Dyrektor Opery Wrocławskiej na razie bez nominacji. Wybór blokują związkowcy

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Wrocław online

Autor:

Magdalena Kozioł

Data:

11.05.2016