Nieszczęśliwa miłość, wielkie emocje, rodzinna i polityczna intryga wyrażone w niezwykłych ariach. Tego widzowie mogą oczekiwać na premierze najnowszego spektaklu Opery Wrocławskiej.
Zobaczymy "Łucję z Lammermooru" Gaetano Donizettiego z librettem Salvatora Cammarano opartą na powieści Waltera Scotta. Tragiczna historia dwojga kochanków ze zwaśnionych rodów, Łucji i Edgara, dzieje się w XVI-wiecznej Szkocji i przywodzi na myśl historię Romea i Julii. Kończy się tragiczną śmiercią obojga bohaterów, ale w grę wchodzą także pieniądze. Łucja staje się zabawką w rękach swojego brata Henryka, który podstępnie wydaje ją za bogatego lorda Artura. Inscenizację powierzono niemieckiej reżyserce Anette Leistenschneider, która współpracuje z teatrami operowymi w całej Europie. W Polsce wyreżyserowała "Cyrulika sewilskiego" Rossiniego w Teatrze Muzycznym w Lublinie w 2006 r. - Elementy tradycyjne połączymy z motywami epoki industrializacji, gdzie ogromne znaczenie zaczęły odgrywać pieniądze - mówi reżyserka. W scenografii pojawi się mieszanka różnych wieków, a w kostiumach odbije się uprzemysłowienie epoki. - To czas, w któ