EN

1.01.1965 Wersja do druku

Worek ze współczesnością

NA warszawskich scenach rozpruł się worek ze współcze­snymi polskimi sztukami. "Idą­cy o poranku" Bordowicza w Ate­neum, "Pasierbowie" Putramenta (w adaptacji Krystyny Nastulanki) w Rozmaitościach, "Przychodzę opo­wiedzieć" Broszkiewicza we Współ­czesnym, "Anioł na dworcu" Abra­mowa w Kameralnym, "Sposób by­cia" Brandysa w STS. A więc sy­tuacja, która zdaje się przeczyć całkowicie tak modnej, że aż nud­nej tezie o kryzysie polskiej dra­maturgii. Autorzy są, sztuki też, teatry grają. Cieszmy się. Ale nie za bardzo. O debiucie Bordowicza już pisa­łem, o "Aniele na dworcu" warto będzie napisać osobno. Na razie chciałbym zatrzymać się przy dwóch, jak się zdaje, niezależnie od sukcesu, jaki odniosą, dość waż­nych premierach. Zarówno sztuka Broszkiewicza jak i przeniesieni na scenę "Pasierbowie" są utworami, w których na pierwszy rzut oka, tak zwaną współczesną problema­tykę chwyta się za rogi. Nie z bo­ku, nie od tyłu, nie podgr

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Worek ze współczesnością

Źródło:

Materiał nadesłany

?

Autor:

Jan Kłossowicz

Data:

01.01.1965

Realizacje repertuarowe