EN

16.10.2006 Wersja do druku

Wojtyła dla licealistów. Po premierze w Rampie.

Dwa lata Jan Prochyra, dyrektor Teatru Rampa, nosił się z zamiarem wystawienia sztuki Karola Wojtyły "Brat naszego Boga". Zafascynowany muzyką Zygmunta Koniecznego, skomponowaną do "Litanii polskiej" księdza Jana Twardowskiego, zamarzył o połączeniu tego utworu z dramatem Wojtyły. Do współpracy zaprosił ponad 20 śpiewających aktorów z całej Polski, a pieczę nad całością powierzył reżyserowi Pawłowi Aignerowi. W rezultacie powstał spektakl piękny wizualnie, wzruszający muzycznie, marny intelektualnie i słaby pod względem aktorstwa. "Brat naszego Boga" nie jest dramatem łatwym do realizacji scenicznej, szczególnie w warstwie intelektualno-filozoficznej. Bohaterem jest Adam Chmielowski, świetnie zapowiadający się artysta malarz, który porzuca sztukę, by jako brat Albert wieść życie zakonnika. Aigner, wraz z odtwórcą głównej roli Mieczysławem Morańskim, zamiast pogłówkować trochę nad rozważaniami głównego bohatera, po prostu wyciął

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Wojtyła dla licealistów. Po premierze w Rampie.

Źródło:

Materiał nadesłany

Życie Warszawy nr 242

Autor:

Paulina Sygnatowicz

Data:

16.10.2006

Realizacje repertuarowe