EN

26.06.1963 Wersja do druku

Wkacje. Wizyta w Lipsku. Rok pierwszy

MINĘŁY kosmiczne sensacje, wzruszenia i program telewizyjny wraca do mniej więcej ustabilizowanej normy. Trzeba przyznać, że jak na ostatnie dni czerwca jest to norma dosyć wysoka i niewiele jeszcze wskazuje "gwałtowny początek lata" - jeśli wolno tak strawestować pointę znakomitego wieczoru w Kabarecie Starszych Panów z ubiegłej jesieni. Tyle tylko, że coraz to któryś z programów żegna się z widzami do września, coraz to w którymś z magazynów pojawia się zastępca, informując, że kolega rozpoczął właśnie urlop. Pożegnał się na przykład z widzami na wakacyjną przerwę rozrywkowy "Miks". Mam słabość do tego miłego programu po prostu za to, że pozwala się beztrosko pośmiać. W ostatnim "Miksie" błysnęła m. in. "znakomitą formą" (jak mówią sportowcy) Lidia Korsakówna w miłej, lirycznej radzieckiej piosence o geologu, a cały zespół stawał na głowie (dosłownie i w przenośni) bawiąc się znakomicie wraz z nami. Szkoda więc, że w

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Wkacje. Wizyta w Lipsku. Rok pierwszy

Źródło:

Materiał nadesłany

Sztandar Młodych nr 151

Autor:

S.

Data:

26.06.1963

Realizacje repertuarowe