EN

2.02.1964 Wersja do druku

Wizje Simony Machard

...Wymęczeni, zgłodniali żołnierze fran­cuscy w popłochu cofający się na południe, wystraszeni uciekinierzy z dziećmi na rę­kach, krążące nad miasteczkiem samoloty... Ostatnie dni przed ostateczną klęską Fran­cji. Z szerokiego, epickiego tła wydobędzie Brecht za chwilę główne postacie swoich "Wizji Simony Machard" (stołeczny Teatr Dramatyczny); spasionego pana Henri, wła­ściciela małomiasteczkowej restauracji, ma­łą, czternastoletnią Simonę Machard, sprzą­taczkę i praczkę w jego restauracji - zaczytaną w opowieści o dziejach Joanny d'Arc... Wkrótce wejdą do miasteczka od­działy hitlerowskie, w restauracji pana Henri zjawi się elegancki niemiecki kapitan i wtedy będzie "wszystko dla pana hauptmanna". Jednocześnie małej, pochło­niętej lekturą Simone śni się wtedy Joanna d'Arc, słyszy tak jak ona głos anioła i prze­jęta będzie chciała powtórzyć czyny Dzie­wicy z Orleanu... Oryginalny to brechtowski pomysł. Po­prowadzić ak

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Żołnierz Polski nr 5

Autor:

Jeremi

Data:

02.02.1964

Realizacje repertuarowe