EN

26.07.1970 Wersja do druku

Witkacy i jego "Matka"

Początek spektaklu "Matki" Stanisława Ignacego Witkiewicza w Teatrze Współczesnym zdziwi zapewne tych spośród widzów, którzy nie znają dobrze tego autora i wyrobili sobie o nim pojęcie tylko na podstawie kilku dość powierzchownych ogólników stosowanych doń w prasie. Osoby te idą na przedstawienie, spodziewając się ujrzeć tu wyłącznie przejawy "czystej formy" - a więc kalejdoskop obrazów i sytuacji całkowicie nierealnych, wyzbytych logiki i prawdopodobieństwa życiowego, w niczym nie przypominających elementów dramaturgii, odzwierciedlającej tzw. rzeczywistość. Tymczasem scena ukazuje najzupełniej "normalne" wnętrze mieszkalne - ot, zwykły pokój mieszczański, jakich tysiące ogląda się w sztukach realistycznych; również i akcja, która rozgrywa się wśród tej scenerii, zdaje się nie odbiegać od schematu, aż nazbyt często stosowanego w rozmaitych "dramatach rodzinnych". Jest tu więc matka, uwielbiająca jedynego syna i zapracowująca się

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Witkacy i jego "Matka"

Źródło:

Materiał nadesłany

Kobieta i życie nr 30

Autor:

lj

Data:

26.07.1970

Realizacje repertuarowe