EN

1.01.2012 Wersja do druku

Witkacy bez wyjścia

Na scenie Miniatura Teatru im. Słowackiego "Witkacy - Jedyne wyjście", adaptacja ostatniej, niedokończonej powieści Stanisława Ignacego Witkiewicza w reżyserii aktora Marcina Kuźmińskiego. Z czym popularnie kojarzy się Witkacy? Z samobójstwem, katastrofizmem, zakopianina i innymi narkotykami, kobietami, ekscentrycznymi zachowaniami i dziwnymi minami. Co mamy w spektaklu? Dziwne miny i dziwne kroki, kobiety i narkotyki, katastrofizm i alkohol, a dla odmiany (lub pogłębienia dziwności) kąpiele w wannie. Gdy aktorzy chwilowo nie pokazują, jak wyobrażają sobie Witkacego i jego otoczenie, gaśnie światło i na stole zaczyna kotłować się ubrana w święcące kostiumy para, imitująca dzikie żądze i seksualne nienasycenie, także przecież kojarzące się z Witkacym. I tak zaliczamy komplet banałów na temat autora Niemytych dusz. Nic niestety do naszej wiedzy lub niewiedzy na temat Witkacego nie wnosi ożywienie niedokończonej i niewystawianej i dotąd powieści. W

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Kraków, nr 1

Autor:

Justyna Nowicka

Data:

01.01.2012

Realizacje repertuarowe