EN

14.05.1932 Wersja do druku

Wiosna bandytów

Kilka starannie opracowanych scenek, monologów, kilka dowcipów, kilka zabawnych gierek Pogorzelskiej, Kalinówny, Krukowskiego, Lawińskiego, Dyszy, czy Toma i już! I pierwszorzędny program. Porcja humoru. Zula Pogorzelska ma tutaj dwojakie pole do popisu: w rolach charakterystycznych ("Genjalne dziecko" i "Służba się nudzi") oraz jako pieśniarka. Trudno powiedzieć w czem bardziej celuje. W obydwóch tych rodzajach przejawia się jej indywidualność artystyczna. Krukowski ukazał się w nowej postaci donżuana z prowincji. Poza tem zbierał obfite oklaski zespół wraz z Godelską w skeczu "Opdramop" czyli opera, dramat, operetka. Dobry pomysł, dobre wykonanie, dużo śmiechu na widowni. W wybornym skeczu "Jubileusz pana prezesa" wysunął się na czoło Lawiński i Dymsza. Lawiński jako "prezes " pokazał solidny talent dramatyczny. Chór Dana na tle efektownej dekoracji wykonywuje nastrojową pieśń robotników, budujących żelbetonowy gmach Stefcia Górska figlarnie

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Wiosna bandytów

Źródło:

Materiał nadesłany

"Tygodnik Ilustrowany" nr 20

Autor:

JAR

Data:

14.05.1932

Realizacje repertuarowe