EN

17.06.2017 Wersja do druku

Wikingowie forever, czyli musicalowa radość

"Wikingowie. Musical nieletni" Szymona Jachimka w reż. Tomasza Valldala-Czarneckiego Teatru Komedii Valldal z Gdyni, gościnnie na Scenie NOT w Gdańsku. Pisze Katarzyna Wysocka w Gazecie Świętojańskiej.

O "Wikingach. Musicalu nieletnim" można mówić wyłącznie w kategoriach sukcesu. Nic tak nie cieszy realizatorów sztuki, jak żywy odbiór widzów, ale kiedy po piątym pokazie "premierowym" nadal panuje "szał" na widowni, ludzie wstają i gwiżdżą z zadowolenia, to chyba można mówić, że spektakl podobał się wyjątkowo. Tak było drugiego dnia prezentacji, w drugiej obsadzie, najnowszego dzieła zespołu Teatru Komedii Valldal i jednocześnie piątego pokazu w ogóle. Co tak szczególnie uwiodło niemal pięciuset widzów zgromadzonych na Scenie Teatralnej NOT-u w Gdańsku? Historia Nie jest specjalnie zagmatwana, ale smutna. Otóż rodzice, wikingowie, w poszukiwaniu nieskończonego dobrobytu, opuszczają wioskę, zostawiając niedorosłe dzieci, którym obiecują wrócić niebawem. Wkraczamy w narrację ponad pięć lat po kuriozalnym porzuceniu rodzicielskim. Dzieci całkiem nieźle sobie radzą, wypracowując metody i budując świat wartości. Nie mogą jednak

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Wikingowie forever, czyli musicalowa radość

Źródło:

Materiał własny

Gazeta Świętojańska online

Autor:

Katarzyna Wysocka

Data:

17.06.2017

Realizacje repertuarowe