EN

2.11.1961 Wersja do druku

WIELKI ZWIERZ I MAŁY CZŁOWIEK

Teatr Dramatyczny m.st. Warszawy. Eugeniusza Ionesco "Nosorożec". Przekład Adama Tarna. Reżyseria Wandy Laskowskiej. Scenografia: Andrzej Sadowwski. Muzyka Andrzeja Markowskiego.

Przez miasteczko,w niedzie­lę rano,galopował nosoro­żec. Stratował kotka,ulubio­ne stworzenie pewnej da­my. Cóż,kiciuś był malut­ki,z kokardką - nosorożec zaś,wiadomo,zwierz masywny. Ma­sa plus szybkość i jeszcze tumany kurzu. I ryk. Bydlęta tego formatu ryczą głośno. Na początku jest hi­storia z podeptanym kotkiem,potem nosorożców przybywa,depczą wszystko. Bydlęta opanowały ulice,ko­szary i radiostację, wszyscy na gwałt zmieniają skórę,wydają ryki. Na końcu jest tylko obywatel Berenger,szary człowiek,który za wszel­ką cenę chce zostać sobą. Dobrze że nie chodzi po ulicach,że siedzi w domu i nie nosi kokardy. Bo na­wet dama,która się nim opiekowa­ła,poszła w "nosorożce". Sztuka Eugeniusza Ionesco "Noso­rożec" zaczyna się od konfrontacji człowieka porządnego z nieporządnym. Starannie ubrany Wiesław Gołas (Jan) siedzi w kawiarni naprze­ciw zaniedbanego Jana Świderskie­go (Berenger). Dobry urzędnik i zły urzędnik. Człowi

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

WIELKI ZWIERZ I MAŁY CZŁOWIEK

Źródło:

Materiał nadesłany

Przegląd Kulturalny nr 44

Autor:

Stefan Treugutt

Data:

02.11.1961

Realizacje repertuarowe