EN

2.04.2015 Wersja do druku

Wiedeń to nie tylko operetka, ale tez biedne przedmieścia

Marzena Bergmann uważa, że Valerie to rola, o której aktor marzy. W sztuce "Opowieści Lasku Wiedeńskiego" zagrała kobietę niezależną. Najbliższy spektakl już we wtorek w Teatrze im. Stefana Jaracza w Olsztynie.

Opowieści Lasku Wiedeńskiego" to dramat Oedoena von Horvatha. On sam uważał się za człowieka bez ojczyzny. Urodził się jako dziecko węgierskiego arystokraty, ale jego językiem był niemiecki. "Opowieści..." których tytuł nawiązuje do sławnego walca Johanna Straussa, rozgrywają się w Wiedniu, ale nie tym, jaki znamy z operetek. Nie spotykamy tam księżniczek i baronów, ale właścicieli sklepików, domokrążców i rzeź-ników. Ludzie walczą o byt, mają też marzenia. Marianna, córka właściciela sklepu z zabawkami, pragnie miłości Alfreda. Takich jak on nazywano kiedyś Luftmensch. To ktoś, kto nie ma stałego zajęcia i dochodu ani perspektyw na przyszłość. Alfred gra na wyścigach i romansuje z Valerie, właścicielką trafiki. To kobieta dojrzała iświadoma siebie. Ojciec Marianny, pragnąc jej dobra, chce, żeby poślubiła rzeźnika Oskara. Oskar jest zakochany w Mariannie, ale ona podąża za swoim marzeniem. Zamieszkuje z Alfredem. Na świat przyc

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Wiedeń to nie tylko operetka, ale tez biedne przedmieścia

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Olsztyńska nr 77

Data:

02.04.2015