"The Beatles&Queen" w insc. Igora Vejsady (The Beatles) i Roberta Balogha (Queen). Koprodukcja Gliwickiego Teatru Muzycznego i Opery Śląskiej. Pisze Łukasz Kałębasiak w Gazecie Wyborczej - Katowice.
I wcale nie byłem w Klewkach ani nie dostrzegłem go chodzącego pod rękę z Elvisem Presleyem. Wyszedł po prostu na scenę Gliwickiego Teatru Muzycznego. Może miał trochę za długie włosy, za to gesty, ruchy, stroje - po prostu cały Mercury! Choć tak naprawdę nazywa się Ivo Jambor, jest Czechem i wciela się w lidera Queen w spektaklu "The Beatles&Queen". To wspólne dzieło Gliwickiego Teatru Muzycznego i Opery Śląskiej, dwuczęściowe widowisko taneczne do muzyki dwóch gigantów rocka XX wieku. W zasadzie dwa osobne widowiska dla dwóch publiczności. Na pierwszym szalało pokolenie 50+. Na drugim głównie 30 - i 40-latkowie. Wiem, bo sam zaliczam się do tej drugiej kategorii wiekowej i - co więcej - byłem kiedyś fanem Queen. To znaczy wydawało mi się, że to już przeszłość, dopóki nie zobaczyłem szalejącego na scenie Jambora w białych spodniach z lampasami i żółtej kurtce. Zabrzmi to jak wspomnienia niebieskiego mundurka, ale naprawdę przypo