EN

25.09.1980 Wersja do druku

Wiatr od morza

Piasek, łódź rybacka, morze. Rybacy naprawiają sieci. Rozmawiają, śpiewają. Są spokojni. Nagle coś przykuwa ich uwagę. Ukazuje się jakaś postać, przyciąga spojrzenia, wyzwala agresję. To Smętek - odwieczny pan tej krainy, symbol wszystkich niepowodzeń, uosobienie zła. Działa on w swoim królestwie w dobrej wierze: pragnie postępu, dobrobytu, cywilizacji. Za wszelką cenę. Więc nie buduje, lecz niszczy. Nie ma poczucia, że czyni źle, choć zło wyzwala w ludziach. Następuje konfrontacja dwóch światów: zjaw-postaci historycznych i rzeczywistości. Światy te łączy postać Smętka. Ukazują się kolejno: św. Wojciech, Henryk von Plotzke - sprawca rzezi gdańskiej, brat Iwo - przeciwny biegun Smętka, Jan z Kolna, Kopernik, Wielki Fryderyk - i inni. Zaczyna się dysputa o historii, walka o racje. Smętek nie poddaje się bez walki... Stefan Żeromski, rzecznik ścisłego wiązania Polski z morzem, budowy portu gdyńskiego i Gdyni wiele miejsca w swej twórc

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Wiatr od morza

Źródło:

Materiał nadesłany

Głos Wybrzeża

Autor:

Ewa Judycka

Data:

25.09.1980

Realizacje repertuarowe