EN

7.10.1958 Wersja do druku

Wiatr od morza

Organizatorzy II Festiwalu Muzyki Współczesnej w Warszawie nosili się początkowo z zamiarem sprowadzenia słynnego zespołu Opery Hamburskiej z nie mniej słynnym przedstawieniem "Wozzeka" Berga. Piękny ten projekt okazał się ze względów dewizowych niewykonalny. Skończyło się na zaproszeniu na "Warszawską Jesień" Opery Bałtyckiej z Wybrzeża. I tu zaczyna się najciekawsze.

Trzy znakomicie przygotowane spektakle - "Peter Gjimes" Brittena, "Krakatuk" Szeligowskiego oraz "Dafnis i Chloe" Ravela stały się prawdziwą rewelacją, krzepiącą serca melomanów niespodzianką, i okazją do zadumy nad repertuarem opery warszawskiej. Dzięki nieobecności hamburczyków (może uda się ich usłyszeć w przyszłym roku?) mogliśmy się przekonać, iż na Wybrzeżu zrodził się, wyrósł i okrzepł zespół opery i baletu, pod względem muzycznym wytrzymujący śmiało porównanie z zespołem stołecznym, a przewyższający go ambicją. Opera Brittena, ze swą morską tematyką, interesującą reżyserią i świetnymi wykonawcami, na pewno długo zagości na afiszu Opery Bałtyckiej. To samo można powiedzieć o baśniowym, pięknym widowisku i strawnym muzycznie "Krakatuku", czy o balecie Ravela. Nie są to pozycje podyktowane jedynie pokusą poklasku krytyków warszawskich, nie jest to szukanie nowoczesności dla nowoczesności. Są to pozycje głęboko przemyś

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Wiatr od morza

Źródło:

Materiał nadesłany

"Kurier Polski"

Autor:

Mieczysław Radost

Data:

07.10.1958

Realizacje repertuarowe