EN

19.12.2014 Wersja do druku

Wiara, władza, strach i rozum

"Król Lear" to druga po "Królu UBU" Alfreda Jarry'ego część tzw. dyptyku królewskiego w reżyserii Jana Klaty, która ma być jednak zupełnie inna. Począwszy od gry aktorskiej, na muzy­ce skończywszy. Dyrektor Starego Te­atru w ramach sezonu poświęconego Jerzemu Jarockiemu sięga po spektakl wystawiany przez niego przed laty. - Zaczynając myślenie o tym drama­cie, trzeba zastanowić się nad tym, skąd pochodzi ta władza. Władza w 1606 roku pochodziła od Boga, a Szekspir i przychodzący widzowie głęboko wierzyli w to, że tak jest. Warto zastanowić się nad tym, gdzie jesz­cze została taka władza, w której bo­skie pochodzenie wierzymy - mówi Klata, który reżyseruje spektakl. - W tym "Królu Learze" nie ma ko­rony, trefnisia, dwie z trzech córek są książętami Kościoła. Ta interpretacja jest bardzo śmiała, ale jestem głęboko przekonany, że jest ona paradoksalnie bliska intencjom oryginału. Wyobra­żam sobie, że w ten sposób sceny z błaznem

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Wiara, władza, strach i rozum

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Kraków dodatek Co jest grane nr 294

Autor:

Gabriela Cagiel

Data:

19.12.2014

Realizacje repertuarowe