Czym jest "Wesele"? Satyrą na chłopomanię, i solidaryzm społeczny, na romantyczne iluzje wiary w cud wyzwolenia, dramatem narodowej niemocy, pamfletem politycznym, szopką krakowską, baśnią polityczną? Od dziesiątek lat krytycy i historycy literatury wytężali umysły, by odpowiedzieć na te pytania. Był czas, że w "Weselu" widziano przede wszystkim atak na autentyczne postaci socjety krakowskiej (tzw. "plotka o "Weselu"), to znów doszukiwano się w utworze parodii idei romantycznych (zwłaszcza mesjanizmu), także "młodopolskich snów o potędze". Po wojnie modna stalą się interpretacja zawężająca sens dramatu do krytyki złudzeń solidarystycznych i pozbawionej realizmu polityki szlacheckiej. Ostatnio podkreśla się specyficzną, po dziś aktualną "polskość" "Wesela", podnosząc utwór do rangi narodowej tragedii. Wśród tych często jednostronnych, subiektywnych z natury komentarzy, przewija się zdrowa - moim zdaniem - tendencja do ko
Tytuł oryginalny
"WESELE" na scenie bydgoskiej
Źródło:
Materiał nadesłany