EN

16.12.1963 Wersja do druku

Wesele jakie jest

O "Weselu" zebrać to, co napisano, znaczy założyć osobną bibliotekę. I je­żeli dramat ten miał utrudniony odbiór, to ra­czej ze względu na nad­miar, a nie brak interpretacji wszelkiego rodzaju. Kazimierz Wy­ka w swoim znakomitym eseju wręcz nazwał "Wesele" utworem polonistycznym i wykazał, jak zarówno legenda wokół sztuki dorobiona ex post przez krytykę oraz źródła inspiracji tkwiły w mentalności galicyjskiego inteligen­ta, w późnoromantycznej orientacji, w owym ciągłym oczekiwaniu na nadejście czwartego wieszcza. Le­gendę "Wesela" tworzyli z punktu wszyscy, bynajmniej nie tylko so­jusznicy Wyspiańskiego, legendę "Wesela" podtrzymywały kompro­misy, co tym bardziej zdumiewa, że było ono pamfletem na kompromisy! Przy czym trudno znaleźć w polskim repertuarze sztukę, do której komentarz szybciej by się starzał, niż komentarz do "Wesela" . Parali się tym chwytaniem "motyla w siatkę" konserwatyści i ludow­cy, moderniści i tradycjonaliści

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Wesele jakie jest

Źródło:

Materiał nadesłany

Współczesność nr 24

Autor:

Bogdan Wojdowski

Data:

16.12.1963

Realizacje repertuarowe