EN

17.02.2011 Wersja do druku

Wersja autorska

- Strindberg interesował mnie jako ojciec teatru współczesnego - mówi Natalia Korczakowska. - W jego dramatach mamy klucze do źródeł myślenia o współczesności. "Pelikan" to jest inauguracja teatru eksperymentalnego. Aktorzy tu spotykają się w bliskiej małej przestrzeni i tworzą coś, co jest intymne i prawdziwe. Przez Strindberga i Bergmana jest prosta droga do Krystiana Lupy.

"Pelikan" w reżyserii Natalii Korczakowskiej według tekstu Strindberga będzie pierwszą premierą teatralną w tym roku w Malarni. Opowiada o rodzinie i stosunkach między matką a dorosłymi dziećmi. Teatr Współczesny zaprosił do współpracy Natalię Korczakowską, reprezentantkę młodego pokolenia twórców nowoczesnego polskiego teatru. Nie będzie to tradycyjna inscenizacja dramatu Augusta Strindberga, ale sceniczna, autorska i nowatorska wersja utworu. - Strindberg interesował mnie jako ojciec teatru współczesnego - mówi reżyserka. - W jego dramatach mamy klucze do źródeł myślenia o współczesności. "Pelikan" to jest inauguracja teatru eksperymentalnego. Aktorzy tu spotykają się w bliskiej małej przestrzeni i tworzą coś, co jest intymne i prawdziwe. Przez Strindberga i Bergmana jest prosta droga do Krystiana Lupy. "Pelikan" to historia rodziny, matki i dorosłych dzieci, tuż po śmierci ojca. Okazuje się, że dzieci muszą wziąć odpowiedzialność

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Trudne relacje rodzinne

Źródło:

Materiał nadesłany

Głos Szczeciński nr 39/17-02-11

Autor:

Małgorzata Klimczak

Data:

17.02.2011