W Teatrze Polskim trwają próby "Króla Leara" Williama Szekspira. W roli tytułowej aktor i dyrektor Teatru Polskiego Andrzej Seweryn. Premiera 26 kwietnia.
- Dla aktorów jest to rola ról, ukoronowanie kariery. Zagrać króla Leara, to spojrzeć wstecz na swoje życie, stanąć obok i powiedzieć sobie -warto było - uważa reżyser Jacques Lassalle. W Teatrze Polskim trwają próby "Króla Leara" Williama Szekspira. W roli tytułowej aktor i dyrektor Teatru Polskiego Andrzej Seweryn. Premiera 26 kwietnia. Andrzej Seweryn do współpracy zaprosił znanego francuskiego reżysera Jacques'a Lassalle'a, który w 2011 roku na deskach tego teatru wystawił "Szkołę żon" Moliera. - Kiedy tak wspaniale ułożyła nam się współpraca, zapytałem go, czy nie wyreżyserowałby jeszcze jakiejś sztuki w Teatrze Polskim. Otrzymałem odpowiedź, że chętnie - "Króla Leara" ze mną w roli głównej - opowiada Andrzej Seweryn. I dodaje, że "Lassalle poprowadzi to jak młody reżyser, który wchodzi w genialny świat Szekspira, szanując, uwielbiając i odkrywając go na nowo". "Król Lear" będzie dla francuskiego reżysera piątą reali