To będzie wyjątkowy spektakl, w wyjątkowym dniu i z wyjątkowej okazji. We wtorek 4 marca w siedzibie "Gazety" (ul. Czerska 8/10, godz. 19. wstęp wolny) Jolanta Olszewska [na zdjęciu] pokaże monodram oparty na książce Ryszarda Kapuścińskiego "Cesarz".

Od wydania "Cesarza" upływa 30 lat. Sam autor pisał, że to "książka o tym jak udział we władzy demoralizuje, deprawuje i wykrzywia". "Cesarz" doczekał się szeregu wznowień, blisko 30 wydań zagranicznych i wielu adaptacji teatralnych. Jedną z nich jest monodram Jolanty Olszewskiej, aktorki Teatru Dramatycznego. To spektakl kameralny - dziewczyna z plecakiem przychodzi pod drzwi starego pałacu i próbuje zrozumieć historię tego miejsca. Wchodzi w kolejne role sług - poduszkowego, woreczkowego, moździerzowego, w świat rytuałów doprowadzonych do absurdu - aby przyjrzeć się etiopskiemu cesarzowi i jego dziwnemu światu, który stworzył. - Grałam "Cesarza" w różnych miejscach, dla bardzo różnej publiczności. Ostatnio na widowni zasiadło 300 osób, w większości młodych. A spektakl, który dam we wtorek, będzie szczególny ze względu na datę - przyznaje Jolanta Olszewska. We wtorek 4 marca przypada 76. rocznica urodzin zmarłego przed rokiem autora "Cesarza"