Jako "głównego cenzora" polskich artystów określił we wtorek poseł Nowoczesnej Krzysztof Mieszkowski ministra kultury Piotra Glińskiego. Poseł mówił o tym podczas posiedzenia komisji kultury i środków przekazu, która zajmuje się wnioskiem klubu PSL-UED o wotum nieufności wobec Glińskiego.
- Zrobił pan wszystko, żeby podważyć status i autorytet środowisk kulturalnych, ale przede wszystkim instytucji, którą pan kieruje. Pan nie jest gotowy intelektualnie, kompetentnie, merytorycznie do prowadzenia tak poważnej instytucji, jaką jest ministerstwo kultury, o czym świadczą pana poszczególne akty agresji wobec osób kultury - powiedział w trakcie debaty podczas posiedzenia komisji kultury Mieszkowski (na zdjęciu). Zwracając się do Glińskiego powiedział, że nie jest on "świadom tego, że obowiązuje go konstytucja Rzeczypospolitej, ale także ustawa o prowadzeniu i organizowaniu działalności kulturalnej". - Pan po prostu przez całą swoją kadencję, od początku łamie prawa człowieka, musi pan być tego świadom. Jeżeli pan nie rozumie swojej roli, to proszę złożyć swój urząd - będziemy usatysfakcjonowani, ale myślę, że też panu spadnie z garbu poważny problem - podkreślił. Odnosząc się do słów Glińskiego o tym, że cenzura