Nie tylko lato jest czasem festiwali muzycznych, jesień też powoli staje się porą festiwalową.
Ostatni dzień Festiwalu Krzysztofa Pendereckiego zakończonego w dniu urodzin kompozytora 23 listopada koncertem w Teatrze Wielkim w Warszawie, w którym wzięła udział wielka niemiecka skrzypaczka Anne-Sophie Mutter, był zarazem pierwszym dniem innego festiwalu - debiutujących w tym roku Eufonii. Debiut debiutem, a już widać skalę. Festiwal ma wyraźną linię programową - poświęcony jest muzyce Europy Środkowej i Wschodniej. Gościem specjalnym festiwalu jest estoński kompozytor Arvo Pärt. To wielkie nazwisko. Jego indywidualny styl, podchwytujący atmosferę religijnego mistycyzmu, od kilku dekad fascynuje słuchaczy na całym świecie. W miniony poniedziałek Uniwersytet Muzyczny Fryderyka Chopina nadał mu tytuł doctora honoris causa tej uczelni, a dzień wcześniej na festiwalu jego muzyka zabrzmiała w wykonaniu chóru i orkiestry kameralnej z Tallina. Eufonie, których organizatorem jest zasobne w środki finansowe Narodowe Centrum Kultury, mają szansę sta�