EN

2.11.2009 Wersja do druku

Warszawa. Aktorzy kwestowali na cmantarzach

Magdalena Zawadzka kwestowała przy grobie męża Gustawa Holoubka. Inni aktorzy zbierali datki, przechadzając się po alejkach. Na Powązkach zebrano ok. 200 tys. zł.

Pamiętam, jak na kwesty chodziliśmy razem z mężem. Teraz jestem sama i stoję przy jego grobie niczym na posterunku - mówi aktorka Magdalena Zawadzka, która w niedzielę razem z innymi artystami po raz 35. zbierała pieniądze na rzecz ratowania zabytkowych nagrobków na Powązkach. Do artystki podchodzili warszawiacy, aby się przywitać i chwilę porozmawiać. Nie tylko wrzucali pieniądze do puszki, ale także zapalali świeczki na grobie Gustawa Holoubka. - Ludzie życzą zdrowia i wspominają męża. Mówią, że się za niego modlą - opowiada Zawadzka. - Można powiedzieć, że pani Magdalena nadal kwestuje w towarzystwie męża. To niezwykle wzruszający widok - mówili Marcin i Patrycja Kusiowie, którzy wybrali się na Powązki. W pewnym momencie do aktorki podchodzi starsza kobieta i mówi, jak bardzo kochała Gustawa Holoubka. Pani Magdalena tylko się uśmiecha. - Takie wyznania są częste, ale zawsze niezwykle wzruszające - mówi. Wśród kwestujących

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Serca i grosz na grobach

Źródło:

Materiał nadesłany

Życie Warszawy nr 257

Autor:

Mariusz Gruza, mag, olap

Data:

02.11.2009