EN

20.07.2009 Wersja do druku

W żywiole dionizyjskim

Nikt jeszcze u nas w ten sposób o muzyce nie pisał - tak uwodliwie i sugestywnie. I w tak młodym jeszcze wieku. To już druga książka Tomasza Cyza, wydana przez Fundację "Zeszytów Literackich" (pierwsza "Arioso" - 2007 - tyczyła opery) - o książce Tomasza Cyza "Powroty Dionizosa" pisze Bohdan Pociej w Więzi.

Myślę, że takiego pisarza w zakresie muzyki (szeroko pojętej, z różnymi przyległościami), takiego "pisarza muzycznego" - jak mawiał (o sobie) Zygmunt Mycielski - jeszcze nie mieliśmy: o tak bogatym języku, tak oryginalnym stylu, o tak myślowo wyrazistej osobowości. Nikt jeszcze u nas w ten sposób o muzyce nie pisał - tak uwodliwie i sugestywnie. I w tak młodym jeszcze wieku. To już druga książka Tomasza Cyza, wydana przez Fundację "Zeszytów Literackich" (pierwsza "Arioso" - 2007 - tyczyła opery). Swoją drogę pisarską rozpoczynał on nie tak dawno, w latach dziewięćdziesiątych, na łamach "Tygodnika Powszechnego". Później związał się z "Zeszytami Literackimi", jako ich współredaktor i autor. Jest laureatem nagród Fundacji Kultury i "Zeszytów Literackich" im. Józefa Czapskiego (za esej). Formę i gatunek eseju upodobał sobie szczególnie, w jego odmianie, rzekłbym, latyńskiej, francuskiej z ducha, bardziej artystycznej niż uczonej, erudycyjnej,

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

W żywiole dionizyjskim

Źródło:

Materiał nadesłany

Więź nr 7/07.2009

Autor:

Bohdan Pociej

Data:

20.07.2009