... na Małej Scenie Kazimierz Karabasz przygotował montaż tekstów Tadeusza Borowskiego. Prezentuje go pod tytułem Borowski i choć zdawał sobie zapewne sprawę, jak trudne to przedsięwzięcie efekt tych zabiegów najwyraźniej go zadowala. Nie napiszę, że to ten Borowski powód do chwały reżyserskiej, to nie, ale też nikt przytomny nie będzie spodziewał się po odczytaniu paru fragmentów opowiadań Borowskiego i zainscenizowaniu paru kolejnych - olśnienia teatralnego. Kazimierz Karabasz nie mierzył, sądzę, nazbyt wysoko. Chciał (sądzę) przypomnieć Borowskiego i jego drogę do śmierci samobójczej. Jedynym walorem tego montażu jest to, że powstał. Nawet taki jaki jest, dosyć nieefektowny, ni to składanka estradowa ni to monodram. Reżyser i scenarzysta zarazem wybrał z utworów Tadeusza Borowskiego to co ilustrowało mu postawy Borowskiego z paru okresów życia. Na Pawiaku, W Oświęcimiu, w Dachau, w zwyciężonym powojennym Monachi
Tytuł oryginalny
Tydzień recenzenta
Źródło:
Materiał nadesłany
Tu i Teraz nr 18