"Zabawa" Sławomira Mrożka ma już 34 lata. "Skarb" jest tekstem świeżo napisanym przez Stanisława Tyma na zamówienie warszawskiego Teatru Powszechnego. W zgrabnie zakomponowany spektakl połączyła obie jednoaktówki trójka młodych wykonawców, studentów warszawskiej PWST. W "Zabawie" trzech parobków usiłuje spędzić wolny czas w sposób szczególny - wymarzyli sobie rodzaj święta. Niestety, nie udaje im się znaleźć zapowiedzianej zabawy, ani też nie starcza im inwencji, by stworzyć ją we własnym gronie. Determinacja parobków jest jednak tak wielka, że dwóch z nich decyduje się poświęcić trzeciego. Chcą, by na rzecz wspólnej idei (zabawy) oddal własne życie. Wtedy będzie i pogrzeb, i stypa - sytuacja celebry i święta. Może to zabawa niezbyt typowa, ale przynajmniej zdarzy się coś prawdziwego. Odmienna jest sytuacja wyjściowa "Skarbu". Szatyn (Adam Krawczuk) namawia Najwyższego (Maciej Wierzbicki) na "robotę". Chodzi o obrabowanie skarbca. Kie
Źródło:
Materiał nadesłany
Rzeczpospolita, nr 128