EN

23.12.2002 Wersja do druku

W obliczu śmierci

TEKST MARGARET EDSON, mimo że społecznie waż­ny, nie jest odkrywczy. Jej "Dowcip" to opowieść o ba­daczce angielskiego romanty­zmu, która umiera na nieopera­cyjnego raka. Całe życie odda­na swoim filologicznym pa­sjom, acz daleka od ludzi, teraz umiera samotnie. To właśnie ten osobliwy "dowcip", który autorka stawia w tytule. Bardzo to prawdziwie ulepio­ne, portret środowiskowy odpo­wiada rzeczywistości, a konflikt między dobrem pacjenta a ety­ką lekarza-badacza ekspery­mentującego na pacjencie wy­razisty. Oczywiście, nic by z te­go nie wyszło, gdyby nie zasoby wrażliwości i warsztat aktorski Teresy {#os#464} Budzisz-Krzyżanow­skiej{/#}, która doznania cierpiącej pani profesor uwiarygodniła. Rzecz jednak ciekawa, że doznania te dopiero wówczas stają się przejmujące, gdy na scenie pojawia się "duch", przywołana za pomocą techniki wideo niegdysiejsza pani profesor naszej pacjentki (Da­nuta {#os#2523} Szaflarska{/#}). Oto bowiem, kiedy Szafl

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

W obliczu śmierci

Źródło:

Materiał nadesłany

Trybuna nr 298

Autor:

Tomasz Miłkowski

Data:

23.12.2002

Realizacje repertuarowe