EN

1.12.1968 Wersja do druku

W brzasku Przedwiośnia

Burza gniewu i namiętności przewaliła się nad Żeromskim po napisaniu "Przed­wiośnia". Sędziwego i schorowa­nego pisarza odsądzono od czci i wiary. W każdym fragmencie jego powieści przerażeni krytycy burżuazyjnej Polski wietrzyli oznaki krążącego po Europie widma i komunizmu. Oto pisarz odważył się pokazać aktywną i ideową grupę komunistów pol­skich, odważył się mówić z uznaniem o rewolucji bolszewickiej, która "jest niewątpliwie wielką próbą naprawy ludzkości", choć niosła ze sobą nieznany i niespo­kojny żywioł. Po śmierci pisarza nagonka nieco przycichła, ale powieść nie przestała szarpać sumień Polaków. Rwący po­tok wydarzeń utworu zmuszał czy­telnika do nieustannego rachunku su­mienia, wyzwalał w nim poczucie tra­gicznego niepokoju. Był to niepokój zrodzony z troski pisarza o dalsze losy wyrwanej z otchłani dziejów i na nowo niepodległej Polski. Czy ojczyzna zdoła zapewnić milionowym rzeszom schorowanych i wygłodz

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

W brzasku Przedwiośnia

Źródło:

Materiał nadesłany

Pomorze nr 23

Autor:

Jerzy Derenda

Data:

01.12.1968

Realizacje repertuarowe