Bądźmy ściśli: prapremiera "Warszawianki" będącej zarazem debiutem scenicznym Wyspiańskiego, odbyła się 26 listopada 1898 roku w Krakowie z Wandą Siemaszkową w roli Marii i Ludwikiem Solskim w opromienionej o strategiczne narosłą później legendą niemej roli Starego Wiarusa. Wbrew wcześniejszym zamysłom Tadeusz Pawlikowski nie zdecydował się na połączenie "Warszawianki" z "Wnętrzem" Maeterlincka, co zrealizował dopiero w roku 1901, już podczas swojej lwowskiej dyrekcji. Jako Maria wystąpiła gościnnie Helena Modrzejewska, zaś Solski objął ponownie rolę Starego Wiarusa, której - jeżeli wierzyć Grzymale-Siedleckiemu - nikt po nim z równą siłą zagrać już nie potrafił. W 75 lat później Teatr im. Jaracza sięga znów po "Wnętrze" i "Warszawiankę", poświadczając subtelny gust Pawlikowskiego, który zdołał dosłuchać się wspólnego tonu w tych dwóch tak różnych z pozoru sztukach. We "Wnętrzu" starzec przynoszący tragiczną wieść do cic
Tytuł oryginalny
W 75 lat później
Źródło:
Materiał nadesłany
Express Ilustrowany Nr 56