EN

4.05.2010 Wersja do druku

Usiądźcie i bawcie się dobrze

- Chciałem zaktualizować istniejąca bajkę, przystosować ją do współczesności. Akcja spektaklu została osadzona w latach 50. W tamtych latach we Włoszech panowała niezwykła atmosfera wzrostu gospodarczego, entuzjazmu wyjścia z wojny, pozytywnego rozwoju. Zainspirowała mnie pozycja kobiety, która zaczęła się pięknie ubierać, rozwijać itd. Wydaje mi się, że sytuacja lat 50. we Włoszech jest podobna do obecnej w Polsce. To czyni ten spektakl bardzo aktualnym - mówi Giorgio Madia, choreograf "Kopciuszka" w Operze Krakowskiej.

Usiądźcie i bawcie się dobrze - mówi GIORGIO MADIA, tancerz Baletu Bejarta i solista San Francisco Ballet, choreograf, reżyser premiery baletowej "Kopciuszek' [na zdjęciu] Co Pana zafascynowało w słynnej bajce o Kopciuszku? - Przede wszystkim - mit Kopciuszka, dziewczyny pochodzącej z nizin społecznych, która może marzyć o życiu w wyższej sferze i której marzenie się spełnia Kopciuszek to mit nieustannie obecny w kulturze. - Bo to opowieść o szczęśliwym zakończeniu. Ale najbardziej ciekawym momentem w tej bajce jest dla mnie stan marzenia o lepszym życiu; marzenia, które w końcu zamienia się w rzeczywistość. Takie historie są wokół nas. Zdarzają się niemal każdego dnia Choćby Anna Netrebko, wielka gwiazda Metropolitan Opera w Nowym Jorku. Mało kto wie, że wcześniej była w Moskwie sprzątaczką. Czy to znaczy, że każdy z nas gdzieś głęboko wierzy, że jest Kopciuszkiem, że dostanie dostrzeżony. - Myślę, że tak. W bajce Kopciuszk

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Usiądźcie i bawcie się dobrze

Źródło:

Materiał nadesłany

Dziennik Polski nr 100/ 29-04-2010 dodatek - magnes

Autor:

Agnieszka Malatyńska-Stankiewicz

Data:

04.05.2010

Realizacje repertuarowe