EN

29.04.2013 Wersja do druku

Upiór i Kleks powrócą

- "Upiór w operze" jedzie do Białegostoku, a w Teatrze Muzycznym "Roma" w planach m.in. nowy duży tytuł - "Mamma Mia!". Niestety, z "Deszczową piosenką" pożegnamy się w marcu 2014 roku. Każdy spektakl jest u nas zdejmowany przy protestach widzów. Żal mi na przykład demontować basen z dziesięcioma tonami wody, jaki mamy pod sceną. Mam więc przy okazji apel: czy jest może teatr, który chciałby zainstalować u siebie taki basen i kontynuować "Deszczową piosenkę"? Ten musical to strzał w dziesiątkę i trudno będzie się z nim żegnać - mówi Wojciech Kępczyński, dyrektor teatru Roma.

Dyrektor Teatru Muzycznego "Roma" właśnie wrócił z Sankt Petersburga. Z polską ekipą realizatorów i z rosyjskimi aktorami wystawił musical "Aladyn JR". Teraz przygotowuje się do premiery w Operze Podlaskiej. Przenosi tam jeden ze swoich hitów - "Upiora w operze". A co w Warszawie? Na razie sukcesy odnosi cały czas ostatni duży tytuł "Deszczowa piosenka". W maju już 200. spektakl. Może uda się powrócić do "Akademii Pana Kleksa". Rozmowa z Wojciechem Kępczyńskim, dyrektorem Teatru Muzycznego "Roma" Jakub Panek: To nie był dla pana chyba łatwy sezon. Najpierw wymagająca ogromnej pracy, skomplikowana technicznie, premiera "Deszczowej piosenki", potem próby w Sankt Petersburgu, teraz w Białymstoku. A jednocześnie tu, na miejscu, w Romie, też cały czas ma pan wszystko pod kontrolą. Publiczność chętnie przychodzi na familijny musical "Aladyn JR", sukcesy odnoszą kameralne spektakle na Novej Scenie. Wojciech Kępczyński: Tak, był to sezon dla

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Upiór i Kleks powrócą. Rozmowa z dyrektorem Romy

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Stołeczna nr 100 online

Autor:

Jakub Panek

Data:

29.04.2013