EN

11.05.2015 Wersja do druku

Umieranie z pogodą ducha

"Mały Książę. Końcówka" wg Antoine'a de Saint-Exupéry'ego w reż. Adama Nalepy w Teatrze Muzyczny w Gdyni. Pisze Łukasz Rudziński w portalu Trójmiasto.pl.

Pomysł, by wydobyć z "Małego Księcia" wątek umierania i uczynić z książki Antoine'a de Saint-Exupéry'ego formę rozliczenia z przeszłością, pełną wspomnień, dawnych pasji czy namiętności, jest trafiony w dziesiątkę. Jednak wymowę "Małego Księcia. Końcówki" Teatru Muzycznego w Gdyni osłabia zarówno reżyseria, jak i liczne ingerencje w tekst "Małego Księcia". Nareszcie ktoś zabrał się za jedną z najpiękniejszych lektur wieku szkolnego na poważnie. Bo przecież "Mały Książę" to nie tylko ckliwa, ubrana we wspaniały język, opowieść dla dzieci o małym chłopcu, który poznaje świat. To również, a może przede wszystkim (bo tak właśnie postrzegał ją autor), zmetaforyzowana uniwersalna opowieść dla dorosłych o ciekawości świata, jego dobrych i złych stronach - planetach, na które każdy z nas wcześniej czy później trafi. Od nas samych zależy w jakiej roli - mieszkańca lub przybysza, który obejrzy ją i zdecyduje, że chce na

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Umieranie z pogodą ducha

Źródło:

Materiał nadesłany

www.trojmiasto.pl

Autor:

Łukasz Rudziński

Data:

11.05.2015

Realizacje repertuarowe