EN

7.10.2008 Wersja do druku

Umieranie jak przyjemność

"Nelly" w reż. Natalii Korczakowskiej w Teatrze im. Szaniawskiego w Wałbrzychu. Pisze Katarzyna Kamińska w Gazecie Wyborczej - Wrocław.

Sezon w Teatrze Dramatycznym w Wałbrzychu rozpoczęty. W "Nelly" według Dostojewskiego Natalia Korczakowska wykreowała rzeczywistość niepokojącą i przesiąkniętą cierpieniem. "Nelly" to opowieść o cierpieniu i życiu w iluzjiWydarzenia "Nelly" rozgrywają się na trzech planach. Pierwszy, rzeczywisty to oświetlony białym światłem pokój głównego bohatera Wani (Maciej Wyczański), a czasem wnętrze cukierni. Plan drugi to głębia sceny, gdzie w przezroczystej klatce w rytm psychodelicznej muzyki inscenizowane są jego wspomnienia - absurdalne, przesiąknięte wyuzdanym erotyzmem, przerysowane. Szalone, pozbawione logiki projekcje bohatera okrasza czerwone światło. I plan trzeci, widoczny tylko na ekranie, czyli pomieszczenie obok sceny, gdzie rozgrywają się najbardziej dramatyczne rozmowy i wydarzenia. Tutaj urzeczywistniają się najgorsze ludzkie cechy i lęki, tutaj też dochodzi do oczyszczenia bohaterów. Korczakowska koncentruje swój spektakl na po

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

"Nelly" w Wałbrzychu: Umieranie jak przyjemność

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Wrocław nr 235 online

Autor:

Katarzyna Kamińska

Data:

07.10.2008

Realizacje repertuarowe