EN

4.12.1983 Wersja do druku

Udany był początek sezonu...

Udany był początek sezonu w Teatrze Dramatycznym, który dał "Wesele Figara" Beaumarchais. Dwieście lat temu premiera komedii okolona została atmosferą skanda­lu. Beaumarchais wiódł życie awanturnicze, ale skandal wybuchł z przyczyn politycz­nych. Ludwik XVI (co przypomina program teatralny) miał powiedzieć: "To obrzydliwe! To nigdy nie będzie grane; trzeba by zbu­rzyć Bastylię, by przedstawienie tej sztuki mogło nie być niebezpieczną niekonsekwe­ncją..." Autor został osadzony w więzieniu, po­tem uwolniony, do premiery doszło, a w pięć lat później Bastylię zburzono. Rewolucyjny ładunek "Wesela" - jak na owe czasy - był niemały, zważywszy z jaką bezwzględnością ośmieszał Beaumarchais stosunki feudalne, system wymiaru spra­wiedliwości i ograniczanie swobody myśli. Dziś te walory nieco wypłowiały, ale reżyser Witold Skaruch potrafił je umiejętnie wydo­być, przygotowując nie tylko żywiołową ko­medię, graną w dobrym tempie, ale i s

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Walka Młodych nr 49

Autor:

Tomasz Miłkowski

Data:

04.12.1983

Realizacje repertuarowe