EN

3.08.2005 Wersja do druku

Ucieczka w świat fikcji

Korzystając z okazji, w ramach tzw. odrabiania zaległości, obejrzałam przedstawienie "Nas troje", którego premiera odbyła się dawno temu. Mimo to widownia wypełniona była po brzegi. Świadczy to o potrzebie otwierania teatrów - przynajmniej niektórych - w porze kanikuły, kiedy to przyjemnie jest w ciepły wieczór pójść do teatru, mając świadomość, że następnego dnia nie trzeba zry­wać się bladym świtem do pracy, bo właśnie jesteśmy na wakacjach. Poza tym istotne jest też to, jaki repertuar teatr proponuje na wakacje. Największym (i prawdzonym już) po­wodzeniem wśród publiczności cie­szą się lekkie, niepretensjonalne, nie wulgarne, bez przemocy w rozwoju akcji komedie. Sztuka Marka {#os#5860}Koterskiego{/#} ma wszelkie znamiona komedii, ale, nie­stety, nie jest to dobry tekst. Banalne dialogi i zbyt powierzchowna kon­strukcja postaci (bez głębszej refleksji psychologicznej) nie przyczyniły się do uniesienia problemu, który jednak zo­stał

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Ucieczka w świat fikcji

Źródło:

Materiał nadesłany

Nasz Dziennik Nr 180

Autor:

Temida Stankiewicz-Podhorecka

Data:

03.08.2005

Realizacje repertuarowe