EN

7.10.2008 Wersja do druku

Ucho pana Michała

"Ucho van Gogha" w reż. Eugeniusza Korina w Teatrze Bajka w Warszawie. Pisze Jan Bończa-Szabłowski w Rzeczpospolitej.

Producenci Michał Żebrowski i Eugeniusz Korin uznali, że mają receptę na teatralną rozrywkę: półtorej godziny totalnej błazenady. Pod bardzo intrygującym tytułem "Ucho van Gogha" kryje się dobrze znana z warszawskiego Teatru Na Woli sztuka "Kura na plecach" Freda Apkego. Bohaterami tej błyskotliwej czarnej komedii są sąsiedzi: dobiegająca czterdziestki kura domowa pani Cobald i niespełniony wiolonczelista w podobnym wieku pan Bonsch. Przez lata nic ich nie łączy poza kłótniami o ogródek, w którym ona dopieszcza róże, a on - z premedytacją je zachwaszcza. Okazją do lepszego poznania jest jej nieoczekiwana wizyta, kiedy to oświadcza sąsiadowi, że właśnie zabiła męża, który przez lata się nad nią znęcał. To nieoczekiwane spotkanie Bonscha i pani Cobald znacząco odmieni życie każdego z nich. Jest w tej opowieści Apkego nuta horroru, odrobina melodramatu i komedii, ale jest też proza życia. Wszystko napisane z finezją i inteligencją.

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Ucho pana Michała

Źródło:

Materiał nadesłany

Rzeczpospolita

Autor:

Jan Bończa-Szabłowski

Data:

07.10.2008

Realizacje repertuarowe