EN

4.09.1965 Wersja do druku

Tydzień teatralny

Kraków obfituje w wymarzone sceny na wolnej przestrzeni. Przypomniano tu niedawno Bar­bakan i zrośnięte z nim, a zarzuco­ne przedstawienie Igrców, przypom­nę znów ja dziedziniec dawnej Bi­blioteki Jagiellońskiej upamiętnio­ny przedwojenną komedią muzyczną o Kawalerze Księżycowym. Jest da­lej niewykorzystany amfiteatr anty­czny na stadionie Cracovii, jest tzw. katedra Twardowskiego na Krze­mionkach, nie mówiąc o wielu in­nych zakątkach architektury i pej­zażu Krakowa. Nad wszystkimi ty­mi miejscami góruje jednak wa­welski dziedziniec arkadowy, gdzie rozegrano niejedno świetne wido­wisko plenerowe. Niezwykły jest urok tej "sceny" nakrytej nocnym niebem, w kulisach renesansowych arkad i kolumn, w ciszy nocnej roz­brzmiewającej tylko biciem wieko­wych zegarów. Wawel jest wreszcie dla każdego Polaka miejscem jedynym i wyjątkowym, gdzie żyją wieki historii i legendy. Jednakże scena ta - na pewno nieporów­nana - rzadko bywa wykorzystana. Odstrasza r

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Tydzień teatralny

Źródło:

Materiał nadesłany

Dziennik Polski nr 210

Autor:

Tadeusz Kudliński

Data:

04.09.1965

Realizacje repertuarowe