W piwnicznej izbie pojawił się zakapturzony mnich w zgrzebnym, brunatnym habicie. Królowa umarła - obwieścił. Człowiek w koronie na głowie wpadł w rozpacz, usłyszawszy tę wiadomość. Towarzyszący mu mężczyzna zaśmiał się zaś głośno, ironicznie, dokuczliwie. To Marek Ślosarski, Adam Kutyra i Marian Florek - aktorzy częstochowskiego teatru kręcą w podziemiach częstochowskiego ratusza "Escurial". Z piwnicy wyniesiono część eksponatów. Makiety zamków, gabloty zgromadzono w dwu sklepionych izbach. Złożono tam również skrzynie, pudła i futerały. Pozostałe sale o kamiennych murach przeznaczono na teren akcji. Ściany częściowo osłonięte zostały płachtami workowej tkaniny. W kilku miejscach stanęły wieloramienne, metalowe świeczniki na wysokich stojakach. - Jeśli można tak powiedzieć - mówią aktorzy - mieliśmy już jakieś doświadczenia z planem filmowym. To polega jednak na różnicy między "grać w filmie", a "uczestniczy�
Tytuł oryginalny
Twórcze zderzenie
Źródło:
Materiał nadesłany
Gazeta w Częstochowie nr 63