EN

20.02.1986 Wersja do druku

"Trzy siostry" przez pryzmat nadziei

OGROMNE zainteresowanie i widzów, i krytyki wysta­wionym na scenie poznań­skiego Teatru Nowego przedsta­wieniem "Trzech sióstr" Antonie­go Czechowa - zaskakuje. Utwór ten, przewrotnie nazywany "kome­dią" od czasu prapremiery sprzed 86 lat, która stała się ważnym wydarzeniem w życiu teatralnym Rosji, grany był - jak się wy­dawało we wszystkich możliwych konwencjach - od optymistycz­nej do pesymistycznej, od farsy po tragedię. Teatralna tradycja dostarcza również bogactwo in­terpretacji aktorskich występują­cych w utworze postaci. I oto Janusz {#os#1237}Nyczak{/#} tworzy spek­takl, uznany przez wielu za najwybitniejszą inscenizację ubiegłe­go roku i zostaje uhonorowany nagrodą im. Konrada Swiniarskie­go. Co najdziwniejsze nie wyra­ża myśli Czechowa nazbyt nowa­torsko, a wręcz przeciwnie - co nie jest dzisiaj w modzie - po­przez pieczołowite, pełne odczy­tanie didaskaliów autora, choć czasami inaczej je interpretuje. A może dzisiaj, kiedy tr

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

"Trzy siostry" przez pryzmat nadziei

Źródło:

Materiał nadesłany

Słowo Powszechne Nr 36

Autor:

Romana Brzezińska

Data:

20.02.1986

Realizacje repertuarowe