EN

11.05.1969 Wersja do druku

"Trzy siostry"

Postaci w "Trzech siostrach" żyją przeszłością lub przyszłością. Liczy się tylko to, co było i to, co będzie. To, co jest - jest koszmarem. Ucieka się od niego, broni się przed nim. Ale im bardziej się je kwestionuje, tym bardziej staje się ono realne, obecne. Teraźniejszość, ta najoczywistsza z rzeczywistości - odsuwana, lekceważona - miażdży ludzi. Odbiera im spokój, szczęście. Tylko jej akceptacja mogłaby zmienić bieg wydarzeń. Wszyscy się w tej sztuce męczą, sząmocą. Męczą się z mężem, z żoną, z wyjątkiem. Czekają na wielką miłość (Irina), której nie będzie; na wielką przygodę (Masza), która zakończy się upokorzeniem; na wielką szansę (Andrzej), która nie przyjdzie. Popadają w coraz większe otępienie i znudzenie. Marnieją, karłowacieją, starzeją się - samotni i zmęczeni życiem. Świat, w którym się obracają, głuchy jest i zamknięty na wszelkie wyższe aspiracje. "Tutaj - mówi Andrzej - tylko jedzą, piją, śp

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

"Trzy siostry"

Źródło:

Materiał nadesłany

Tygodnik Powszechny nr 19

Autor:

Bronisław Mamoń

Data:

11.05.1969

Realizacje repertuarowe