EN

24.03.1979 Wersja do druku

Trzecia przymiarka

KONSTANTY Puzyna nazwał tę sztuką "znakomitą", Małgorza­ta Szpakowska poświęciła jej obszerny esej, omawiający pokre­wieństwa z "Operetką", pokrewień­stwa tak zdumiewające, iż pozwa­lające dopatrywać się w całej spra­wie "podszeptu ducha dziejów". "Krawiec" Mrożka czekał wpraw­dzie na druk dość długo, bo lat trzynaście, ale za to wydrukowa­ny dostąpił natychmiastowej nobili­tacji; wypowiedź Puzyny i rozwa­żania Szpakowskiej towarzyszyły publikacji tekstu w listopadowym "Dialogu" z 1977 r. "Jedna z naj­lepszych sztuk, jakie napisał Mrożek między "Tangiem" a "Emigrantami". Chyba najlepsza" - jak chce Puzy­na - w rękach Erwina Axera, auto­ra najgłośniejszego chyba sukcesu Mrożka na scenie, historycznego już "Tanga", pozwalało to budzić wiel­kie nadzieje... Nie osłabił ich fakt, że dwie wcze­śniejsze od warszawskiej realizacje utworu: szczecińska i łódzka, prze­szły prawie w milczeniu. Wolno było sądzić, że to teatry nie

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Trzecia przymiarka

Źródło:

Materiał nadesłany

Polityka nr 12

Autor:

Marta Fik

Data:

24.03.1979

Realizacje repertuarowe