EN

28.11.2017 Wersja do druku

Trzeba zabić ten teatr "Ryszardem III"

"Ryszard III" Williama Shakespeare'a w reż. Adama Sroki w Teatrze Polskim we Wrocławiu. Pisze Magda Piekarska w Gazecie Wyborczej Wrocław.

Dyrektor Teatru Polskiego Cezary Morawski obsadził siebie w roli głównej oraz żonę w roli królowej w spektaklu "Ryszard III". Premiera pokazała kierunek, w którym będzie podążał ze swoim poziomem wrocławski Polski. I jest to ostre pikowanie w dół. Cezary Morawski pieczętuje dobrą zmianę, która dokonała się w Teatrze Polskim we Wrocławiu. Trzeba powiedzieć uczciwie: tego teatru, który zachwycał publiczność na całym świecie, już nie ma. Szans na odrodzenie też nie. Na "Ryszarda III" w reżyserii Adama Sroki we wrocławskim Teatrze Polskim wybierałam się z ciekawością. Tekst Szekspira brzmi sam w sobie jak komentarz do zagłady Polskiego, z bohaterem, w którym przegląda się działający z bezwzględnością dyrektor. Do tego stopnia, że sam pomysł wystawienia tego tekstu z Cezarym Morawskim w roli tytułowej wydawał się perwersyjny. A gdyby tak jeszcze zagrać na tej perwersji, wydobyć te wszystkie brzmiące aktualnie akcenty, z ch

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Teatr Polski we Wrocławiu: Morawski w roli głównej deklamuje jak w szkole. Spektakl "Ryszard III" to wielkie nic

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Częstochowa online

Autor:

Magda Piekarska

Data:

28.11.2017

Realizacje repertuarowe