EN

10.01.1998 Wersja do druku

Trzeba trochę fruwać

Zwykle przedstawienie dyplomowe możemy oglądać w małej salce Akademii Teatralnej. Tym razem - w Teatrze Narodowym. "W małym dworku" Witkacego w reżyserii Jana Englerta - spektakl dyplomowy studentów Wydziału Aktorskie­go Akademii Teatralnej - grany będzie w sobotę, niedzielę oraz w przyszłym tygodniu od wtorku do piątku gościn­nie na nowej scenie im. Schillera w Te­atrze Narodowym. DOROTA WYŻYŃSKA: Na czym po­lega specyfika przedstawienia dyplo­mowego? O czym musi pamiętać re­żyser, pracując ze studentami? Nie jest to przecież typowy spektakl... JAN ENGLERT: Jeżeli zaprasza się pu­bliczność, to znaczy, że jest to normal­ne przedstawienie. Nie powinno być po­pisem reżyserskim. Rozliczanie spek­taklu dyplomowego Wydziału Aktor­skiego od strony reżyserii jest jednym z podstawowych błędów krytyki, która zresztą zachowuje się wobec dyplomów nietaktownie, bo lekceważy je. Recen­zenci nie bywają na spektaklach dyplo­mowych. Może dlatego,

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Trzeba trochę fruwać

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza Gazeta Stołeczna nr 9

Autor:

Dorota Wyżyńska

Data:

10.01.1998

Realizacje repertuarowe