EN

10.01.1998 Wersja do druku

Trzeba trochę fruwać

Na nowej, kameralnej scenie Teatru Narodowego - w Sali im. Schillera - w sobotę i niedzielę oraz w przyszłym tygodniu od wtorku do piątku pokazywany będzie spektakl dyplomowy studentów Wydziału Aktorskiego Akade­mii Teatralnej - "W małym dworku" Witkacego w reżyserii Jana Englerta. Jan Englert mówi o swoich studentach: - Co roku kończy wydział aktorski 14-20 osób. No, może nie co roku, ale aku­rat w tej grupie nie mam wątpliwości, że przynajmniej dziesięć osób zapowia­da się na wielkich aktorów. Zapowiada się. Czy się nimi staną? - Aktorstwo to nie tylko rzemiosło, to jest rzemiosło artystyczne. Trzeba tro­chę fruwać, trzeba się temu oddać, bo bardzo łatwo w tym zawodzie również chodzić mocno nogami po ziemi, zro­bić reklamę, skoczyć tu, skoczyć tam. Później słyszę tłumaczenia - nie mia­łem pieniędzy... Ci, których ten zawód nic nie kosztuje, nigdy ponad przecięt­ność nie wyjdą.

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Trzeba trochę fruwać

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza Gazeta Stołeczna nr 9

Autor:

?

Data:

10.01.1998

Realizacje repertuarowe