EN

1.09.1995 Wersja do druku

Triumfalny powrót Ambasadora

Od pewnego czasu mówi się i pisze o "nowym" Sławomirze Mrożku. O dramatopisarzu, który z dowcipnego komentatora nonsensów peerelowskiej rze­czywistości przemienił się w diagnostę serio. "Ambasador", wy­stawiony w Polsce po raz pierwszy tuż przed wprowadze­niem stanu wojennego, należy właśnie do tego nowego nurtu w twórczości Mrożka. Jego tematem jest dramat postaw ludzkich w obliczu terroru: władzy i polityki. Przypomnijmy, że tytułowy Ambasador jest dyplomatą na placówce w bli­żej nie określonym kraju, może Trzeciego Świata, który udziela azylu uciekinierowi i broni go heroicznie. Sam Mro­żek powiedział o tej sztuce, że jest "źle napisana, ale ważna". "Ambasador" w warszawskim Teatrze Współczesnym okazał się nie tylko ważny, lecz i... dobrze napisany. Dwugodzinne przedstawienie w reżyserii Erwina Axera to najwyższej klasy teatr dyskursywny. Jego siłą jest błyskotliwy i precyzyj­nie prowadzony dialog. Mistrzem sztuki konwersacji jest tu­

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Triumfalny powrót Ambasadora

Źródło:

Materiał nadesłany

Twój Styl nr 9

Autor:

?

Data:

01.09.1995

Realizacje repertuarowe