EN

13.04.1986 Wersja do druku

Triumf osobowości

ZASKOCZENIE teatralnej War­szawy jest zupełne. Nie tylko tym, że Jerzy {#os#1241}Grzegorzewski{/#} wziął na warsztat "Operę za trzy grosze" Bertolta Brechta, ale i wy­nikiem jego poczynań. Grzegorzew­ski to twórca przedstawień pozornie mało efektownych, poeta scenicz­nych mroków, reżyser dramaturgii często bardzo trudnej, raczej sięga­jący w głąb, niż dbający o względy tzw. szerokiej publiczności. A tu - musical Brechta i Kurta Weila, bijący wszędzie rekordy powodzenia! Na przykład na Broadwayu, w The­atre de Lys, sztuka ta szła po wojnie przez siedem lat osiągając dwa ty­siące przedstawień. Jest to zarazem najlepsza oznaka przemian czasu, podczas których zagubiła się gdzieś ostrość społeczna "Opery...", a pozostała jej wspaniała widowiskowość. Przypomnijmy, że polska prapre­miera (reż. Leona {#os#7466}Schillera{/#}) w 1929 r. w Teatrze Polskim, w niecały rok po prapremierze berlińskiej, zakoń­czy�

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Triumf osobowości

Źródło:

Materiał nadesłany

Kierunki nr 15

Autor:

Krzysztof Głogowski

Data:

13.04.1986

Realizacje repertuarowe