Pod koniec stycznia w nowojorskiej Metropolitan Opera odbyła się premiera opery "Jolanta /Zamek Sinobrodego", w reżyserii Mariusza Trelińskiego, pokazywana od 2013 roku na deskach Teatru Narodowego. Po raz pierwszy w historii swój spektakl zaprezentował tu polski reżyser. Opera spotkała się z bardzo życzliwym przyjęciem, zarówno krytyków jak i publiczności. - Uzupełnienie "Jolanty" "Zamkiem Sinobrodego", mrożącym thrillerem psychologicznym Bartóka o niszczycielskiej sile miłości doprowadzonej do obsesji może wydać się brutalne. Ale właśnie dokładnie to robi polski reżyser operowy i filmowy Mariusz Treliński w podwójnym spektaklu łączącymi obie opery. Produkcja - utrzymana w stylistyce filmów noir z wyraźnymi nawiązaniami do Hitchcocka, z udziałem dwóch nadzwyczajnych sopranów, Anny Netrebko jako Jolanty i Nadji Michael jako Judyty - zapowiada się jako jeden z najbardziej niepokojących, poruszających wewnętrznie spektakli w tym sezonie - pisał