EN

13.10.2000 Wersja do druku

Trans-Atlantyk, czyli obrona Polaków

- BRONIĘ Polaków przed Pol­ską - powiedział w jednym z wy­wiadów Witold Gombrowicz. Nie­wątpliwie jego powieść "Trans-Atlantyk" to najostrzejsza kryty­ka Polski i Polaków. Dostaliśmy satyryczne zderzenie sarmackiej, kontuszowo-swojskiej kultury z nowym, brutalnym światem, któ­ry jej niesie nowe wyzwania. "Czy ja, broniąc Polaków przed Polską, jestem czy nie jestem patriotą? - pyta Gombrowicz. - Czy ci, co mają na widoku jedynie do­raźne interesy Polski, nigdy zaś własną godność, uczciwość, własny rozum i uzdolnienia, ci, co od­dają się fałszowaniu rzeczywisto­ści, jakiejś taniej i niemądrej pro­pagandzie, albo wprost głoszą ko­nieczność rezygnacji z własnego ja na rzecz ślepej dyscypliny, mają­cej wytworzyć tę upragnioną moc, albo zmuszają siebie i innych do miłości i wiary - czy oni na dalszą metę nie przekreślają wszelkich możliwości rozwojowych narodu?". "Trans-Atlantyk" wystawi tym razem szczeciński Teatr Polski. B�

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Trans-Atlantyk, czyli obrona Polaków

Źródło:

Materiał nadesłany

Kurier Szczeciński nr 200

Autor:

(MaD)

Data:

13.10.2000

Realizacje repertuarowe